Woda na wagę złota – jak ograniczyć jej marnowanie?

Woda na wagę złota – jak ograniczyć jej marnowanie?

Znany podróżnik, Ryszard Kapuściński, już przed kilkoma dziesięcioleciami stwierdził, że wojny XXI wieku będą toczyły się o wodę. Faktycznie, według raportu ONZ, obecnie aż 43 kraje świata doświadczają jej niedoboru, szczególnie tej zdatnej do picia. O dostęp do rzek i jezior walczą, mniej lub bardziej otwarcie, Izrael z Palestyną, Indie z Pakistanem oraz wiele państw afrykańskich pomiędzy sobą.

Wydawać by się mogło, że mieszkańców Polski ten problem nie dotyczy, ponieważ te konflikty mają miejsce gdzieś tysiące kilometrów od Europy. Otóż nie! Nasz kraj zajmuje dopiero 22 miejsce na kontynencie pod względem zasobów wody na jednego obywatela. W skali globalnej plasuje się w pobliżu Egiptu. Według badań, najbardziej zagrożony deficytem jest Dolny i Górny Śląsk, Pomorze Zachodnie, a także okolice dużych miast, w tym Warszawy, Poznania i Lublina.

wodaProblem praktycznie wcale nie jest popularyzowany, dlatego niewiele osób przykłada wagę do oszczędzania wody, która marnuje się praktycznie wszędzie. Z miejskich systemów kanalizacyjnych wycieka ok. 10-20 procent, fabryki stosują przestarzałą technologię, która pochłania jej ogromne ilości, które nie przekładają się na wydajność, a sami obywatele nie myślą o wielkości zużycia, dopóki nie zobaczą rachunku do zapłacenia.

Co zatem zrobić, aby zmienić ten stan rzeczy? Sprawdzi się stare, dobre hasło – “myśl globalnie, działaj lokalnie”. Oczywistym jest, że odgórne zarządzanie gospodarką wodną ma większe znaczenie, niż nawyki ekologiczne pojedynczego obywatela, ale już sama świadomość możliwości wystąpienia deficytu, to ogromny krok w stronę wpłynięcia na lokalne samorządy i władze państwowe. To ich zadaniem jest zwiększenie ilości oczyszczalni ścieków oraz ich unowocześnienie, a także dbanie o stan wód powierzchniowych. Coraz częściej powstają też koncepcje wydobywania wód podziemnych i wykorzystywania ich w przemyśle, dlatego warto wspierać tego typu inicjatywy.

kranWszystko zaczyna się jednak już we własnym gospodarstwie domowym. To tam dzieci i dorośli uczą się postaw ekologicznych. Istnieje wiele sposobów na zmniejszenie zużycia cennej H2O. Można instalować nowocześniejsze urządzenia, na przykład specjalne toalety, które efektywniej wykorzystują każdą kroplę. Zachowywać umiar przy napełnianiu wanny lub zmywaniu naczyń, filtrować wodę, by uzdatnić ją do picia i tym samym nie kupować niepotrzebnie plastikowych butelek. Duże znaczenie ma nawet upewnianie się, że nie zostawiliśmy na noc niedokręconego kranu! Przy większych możliwościach, takich jak posiadanie wolnostojącego domu jednorodzinnego, można pomyśleć o zbiornikach na deszczówkę i własnej studni. Pozyskane w ten sposób zasoby doskonale nadają się do podlewania roślin, a po przefiltrowaniu również do innych celów.

Wyrabianie dobrych nawyków szanowania zasobów natury oraz wspieranie regionalnych i ogólnopolskich projektów mogą bardzo wiele zmienić. Oszczędność wody pociąga za sobą mniejsze zużycie energii, co daje w efekcie odciążenie portfela, a przede wszystkim jest wspaniałym prezentem dla Matki Natury. Dodatkowo, jako społeczeństwo jesteśmy w stanie w ten sposób zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia poważnych niedoborów wody w przyszłości.